sobota, 25 kwietnia 2015

Rimmel Lasting Finish 25h Nude Foundation

     Hejka ludkowie! Dziś przychodzę przedstawiając wam moją opinię o podkładzie Rimmel  Lasting Finish 25h Nude Foundation w kolorze 100 Ivory. 

Od producenta: Podkład dzięki lekkiej konsystencji łatwo się rozprowadza i kryje niedoskonałości bez efektu maski, pozostawiając skórę nawilżoną. Długotrwała formuła zapewnia naturalny makijaż, który nie ściera się, jest wodo- i imprezoodporny.
25H naturalnego krycia!


Moja opinia: Jest to jeden z najjaśniejszych podkładów jakie posiadam.  Jest lekki i nie tworzy efektu maski, kolor ładnie stapia się z moją skórą i wytrzymuje naprawdę kilka godzin. ( Na pewno nie da rady przez 25 godzin :D)
     Jednak moja cera nie do końca z nim współgra, ponieważ podkreśla suche skórki na nosie co daje niezbyt atrakcyjny efekt. Nie jest zły, ale poprzez wysuszanie mojej skóry raczej nie kupię go ponownie. Nie wiem czy zapycha, ponieważ używam go zbyt krótko aby to stwierdzić. Jest w porządku ale bez szału. Informację o nawilżaniu możemy między bajki włożyć.  Minusem jest opakowanie, zdecydowanie wolę te z pompką aniżeli tubki. Plusem jest natomiast jasny odcień. 
      Polecam osobom, które nie mają problemu z cerą a chcą zakryć drobne niedoskonałości, które wychodzą od czasu do czasu. 


Pozdrawiam,
Violet C. :)


czwartek, 9 kwietnia 2015

Maybelline Color Sensational 547 Pleasure Me Red

  Uwielbiam szminki. O tak! To jest to co ożywia i nadaje charakteru każdemu makijażowi. Mam ich już kilka. Jedną z nich jest szmineczka Maybelline Color Sensational w kolorze 547 Pleasure Me Red. :)

Od producenta: Kolor podkreślający i dopełniający osobowość kobiety. Najbardziej luksusowy i czysty kolor, którym zabłyśniesz wszędzie, gdzie się pojawisz!
 

Osobiście uważam, że każda kobieta powinna posiadać czerwoną pomadkę dostosowaną do swojego typu urody. Jest ona symbolem elegancji i seksapilu. 


Kolor 547 pleasure me red jest kolorem klasycznym, chłodnym, lekko malinowym i eleganckim. Przez to, że jest zimny nie sprawdzi się na każdym typie urody. 

Moja opinia: Szminka ma bardzo ładny zapach który od razy mnie urzekł. Jak każdą czerwień ciężko się ją nakłada. Ma lekko masełkowatą konsystencję. Nie błyszczy się jakoś bardzo ale też nie jest matowa. Po kilku godzinach zauważyłam wysuszenie ust. Zjada się dosyć szybko, nie polecam jedzenia w niej czegokolwiek. (chyba, że co sekundę sprawdzamy czy jest na miejscu) Bo po postu po chwili nieuwagi będziemy mieć na środku ust dziurę w kolorze. Mam mieszane uczucia odnośnie tego produktu. Niby nie jest zły, zwłaszcza jeśli występuje w duecie z konturówką ale jednak czegoś mi brakuje. Poszukuję czegoś trwalszego, na co mogę bardziej liczyć. Jednakże kolor jest po prostu przepiękny. 

Cena: ok. 28 zł


Pozdrawiam,
Violet C :)





poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Cienie Maybelline: COLOR TATTOO

Hejka!   
       
            Ogólnie nie jestem wielką fanką cieni do powiek. Mam ku temu wiele powodów. Moje oczy są dosyć małe i posiadają opadającą powiekę co utrudnia mi uzyskanie pożądanego efektu.  W dodatku większość cieni znika z mych oczek czasami nawet szybciej niż po godzinie i zostaje tylko kreska w załamaniu powieki. Dlatego gdy usłyszałam o cieniach Maybelline nie zainteresowałam się zbytnio tą wiadomością. Fala zachwytu jednak zaczęła mnie coraz bardziej zalewać i w końcu skusiłam się na dwa kolory 45-Infinite White i 40-Permament Taupe.



Od producenta: Długotrwały, 24-godzinny efekt koloru, który imituje trwałość tatuażu i intensywność tuszu. Odważ się nosić kolor!


Moja opinia: Cienie w kremie są dosyć ciekawą alternatywą dla tych prasowanych. Mają przyjemną masełkowatą konsystencję i łatwo się je nakłada palcem lub pędzelkiem. Można nimi budować kolor od samej poświaty aż do intensywnej głębi. 
       Cień nr 45 kupiłam aby zestawiać go z czarnym eyelinerem i doskonale się do tego nadaje. Jednak przeszkadzają mi jego brokatowe drobinki. Bez nich byłby dla mnie o wiele lepszy. Świetnie sprawdza się jako baza pod cienie prasowane i przedłuża ich trwałość. 
Natomiast cień nr 40-Permament Taupe z racji tego że jest matowy, jest kolorem idealnym dla moich brwi. Wpada w szarawe zimne tony co jest zdecydowanie jego plusem (nienawdzę mieć rudawych brwi!). Dobrze nakłada się go płaskim ściętym pędzelkiem i trzyma się naprawdę długo! Jednak nie nadaje się do noszenia samodzielnie na powiece bo to jakiś taki smutny kolor. Poza tym nie mam pojęcia z czym go zestawić aby go ożywić. Szkoda tylko, że wybór kolorów w Polsce jest tak mały i cena jak na moją studencką kieszeń jest dosyć wysoka. :)
       Podsumowując, jestem zdecydowanie zadowolona z zakupu, ponieważ to moje pierwsze cienie, które trzymają się mojej powieki i na pewno jak je wykończę nabędę następne słoiczki. 

Cena: ok. 25 zł






Pozdrawiam, 
Violet C :)



niedziela, 5 kwietnia 2015

Krem Ziaja oczyszczanie liście manuka

     Wciąż poszukuję idealnego kremu na dzień który spełniłby moje oczekiwania. Skuszona estetycznym opakowaniem i nazwą seri "oczyszczanie" sięgnęłam ten produkt z półki, tym bardziej, iż jego cena była zachęcająca. Co o nim myślę przedstawię w dalszej części tego posta.



Od producenta: Nietłusty, bardzo lekki krem z filtrami przeciwsłonecznymi. Szybko się wchłania, jest idealny pod makijaż. Skutecznie redukuje niedoskonałości skóry. Przywraca skórze naturalną równowagę i świeżość.
czysta i świeża skóra
• Reguluje pracę gruczołów łojowych.
• Zmniejsza tłustość skóry oraz zapewnia efekt matujący.
• Redukuje zaskórniki i przeciwdziała ich tworzeniu.
• Skutecznie nawilża oraz łagodzi podrażnienia.
• Pozostawia skórę zadbaną, gładką o jednolitym kolorycie.


Skład: Aqua (Water), C12-15 Alkyl Benzoate, Glycerin, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Isononyl Isononanoate, Cetyl Alcohol, Cyclopentasiloxane, Glyceryl Stearate, Peg-100 Stearate, Potassium Cetyl Phosphate, Panthenol, Dimethicone, Methylene Bis-Benzotriazolyl Tetramethylbutylphenol (Nano), Octocrylene, Butylene Glycol, Enantia Chlorantha (Bark) Extract, Oleanolic Acid, Laminaria Ochroleuca Extract, Caprylic/Capric Triglyceride, Zinc Gluconate, Sodium Hyaluronate, Propylene Glycol, Leptospermum Scoparium Leaf Extract, Sodium Polyacrylate, Ci 77891 (Titanium Dioxide), Mica, Tin Oxide, Xanthan Gum, DMDM Hydantoin, Methylparaben, Ethylparaben, Parfum, Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool, Citral, Eugenol, Sodium Hydroxide




Moja opinia: Krem ma przyjemny zapach, nie drażniący. Dobrze rozsmarowuje się na twarzy, nie jest tłusty. Nie nawilża zbyt dobrze ale to zrozumiałe skoro jest również dla skóry tłustej i mieszanej. Przydatny jest także filtr SPF 10, lubię wiedzieć że coś chociaż trochę chroni moją skórę przed szkodliwym promieniowaniem. Na tym kończą się niestety jego zalety. 
Krem dobrze nie nawilżył mojej skóry, wbrew obietnicom producenta ani nie zwęził zaskórników ani nie zmatowił mojej cery. Wręcz przeciwnie spowodował dodatkowy wysyp niedoskonałości więc odstawiłam go gdy tylko zauważyłam coraz więcej pryszczy. Zdecydowanie nie polecam. Na pewno nie kupię go ponownie.


Cena: ok. 10 zł 

Pozdrawiam,
Violet C :)


sobota, 4 kwietnia 2015

Inspiracje :)

Kolejna porcja pięknych zdjęć które mnie inspirują. :)









Podkład RIMMEL MATCH PERFECTION

         Staram się jak najrzadziej używać podkładu i pudru ponieważ moja skóra ma skłonności do niedoskonałości i najlepiej czuje się wyłączne pod dobrym kremem. Jednak jeśli moja cera ma wyglądać nieskazitelnie to jestem niestety zmuszona użyć podkładu aby się nie "błyszczeć" na zdjęciach. Najczęściej używanym przeze mnie podkładem jest Rimmel Match Perfection w kolorze 101 Classic Ivory.




Od producenta: Kryjący, niepozostawiający śladów podkład z zaawansowaną technologią Smart- Tone dla efektu nieskazitelnej, perfekcyjnej cery w każdym świetle. Wzbogacony drobinkami szafiru dla efektu świetlistej i promiennej cery. Trwałość makijażu przez cały dzień.

Skład: Aqua, Cyclopentasiloxane, Glycerin , Ethylhexyl Methoxycinnamate, Talc, Cetyl Peg/Ppg-10/1 Dimethicone, Isononyl Isononanoate, Phenyl Trimethicone, Hydrogenated Polyisobutene, Silica Dimethyl Silylate, Propylene Glycol, Triethylhexanoin, Calcium Aluminum Borosilicate, Magnesium Sulfate, Sodium Glutamate, Ascorbyl Glucoside, Tribehenin,Tocopherol Bispeg/Ppg-14/14 DimethiconeDimethicone , Sapphire Powder, Lecithin, Disteardimonium Hectorite,Diphenyl Dimethicone, Laureth-7, Thymus Serpillum ExtractLupinus Albus Seed Extract, Parfum/Fragrance, MicaPhenoxyethanolMethylparabenPropylparaben, Methyl Methacrylate Crosspolymer, Disodium Stearoyl Glutamate, Propylene CarbonateC12-15 Alkyl BenzoateDisodium EdtaAluminum Hydroxide, Silica, Hexylcinnamal, Limonene, Butylphenyl Methylpropional, Benzyl Salicylate, Sodium Hyaluronate, Linalool, Geraniol, Ceramide 2, Alpha-Isomethyl Ionone, Peg-10 Rapeseed Sterol, Citronellol, Biosaccharide Gum-1, Bht, ButylparabenEthylparabenPalmitoyl Oligopeptide,Isobutylparaben, [May Contain/Peut Contenir/+/- :Titanium Dioxide (Ci 77891), Iron Oxides (Ci 77491, Ci 77492, Ci77499), Ultramarines (Ci 77007)].





Moja opinia: Nie jest to podkład idealny ale za to dobrze dopasowuje się do mojej skóry. Jego plusem jest dostępność jasnych kolorów co jest szczególnie ważne dla bladziochów takich jak ja. Obietnice producenta o trwałości makijażu przez cały dzień możemy włożyć między bajki. Jest średnio kryjący, nie zakryje nam dużych wyprysków, raczej wyrówna koloryt i schowa zaskórniki. Gdy go stosuję nie mam jakiś wysypów niedoskonałości jednak nie stosuję go codziennie, ponieważ moja skóra jest kapryśna. Nie daje efektu pełnego matu, cera jest delikatnie rozświetlona. Nie przesuszył mojej skóry.
Będzie idealny dla osób które chcą wyrównać koloryt cery i nie potrzebują idealnego matu. Dla mnie taki efekt jest zadowalający. Plusem jest także szklane opakowanie z pompką, ponieważ mogę kontrolować ilość produktu i wybrać tyle ile potrzebuję.

Cena: ok. 40 zł


Moim zdaniem to dobry produkt i daje naturalny efekt, to jest coś czego ja potrzebuję od podkładu. :)


Pozdrawiam,
Violet C :)

piątek, 3 kwietnia 2015

Inspiracje

Hejka ! Niedługo postaram się dodać jakiś post inny niż inspiracje. Niestety brak czasu i czegokolwiek do zrobienia zdjęć blokuje moją twórczość na blogu. :)






sobota, 28 marca 2015

Inspiracje na dziś!






LUXURE PARFUMES TEMPTATION

Hejka!
       Udało mi się wygrać urocze perfumy od Luxure Parfumes. Bardzo dziękuję!  To kwiatowy zapach o nazwie Temptation jest dziewczęcy i bardzo do mnie pasuje. Na pewno przyda mi się na wiele okazji jak i na co dzień. Spodoba się romantyczkom.  :)











ZAPACH KWIATOWO – OWOCOWY
nuta głowy:
pigwa, grejpfrut
nuta serca:
jaśmin, hiacynt
nuta spodu:
irys, żywica, cedr, piżmo
Pozdrawiam. :)